Przyznam szczerze, że biorąc pod uwagę „food miles”, czyli odległość jaką musiały pokonać składniki guacamole, żeby znaleźć się w moim blenderze, trudno nazwać to danie ekologicznym. Guacamole przeczą mojej filozofii jedzenia lokalnego i sezonowego, ale cóż – raz nie zawsze. Szukając usprawiedliwienia sięgam do bogactwa zawartego w składnikach – awokado to znakomite źródło niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (czyli tych zdrowych i potrzebnych), w limonce znajdziemy sporo witaminy C, ostra papryka poprawi nasz metabolizm, a czosnek świetnie wpłynie na odporność. Dla takiego urodzaju warto czasem zgrzeszyć :)
.
Guacamole
Składniki:
1 dojrzałe, miękkie awokado
1/2 limonki
ostra papryczki
1 ząbek czosnku
1 łyżka dobrej oliwy
sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Awokado przetnij na pół, pozbądź się pestki, wydrążony miąższ umieść w naczyniu blendera. Dodaj oliwę, sok z połówki limonki, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, posiekaną drobną papryczkę (ilość papryczki zależy od jej ostrości i indywidualnych upodobań – mnie wystarczyło pół łyżeczki). Całość zblenduj na gładki krem. Guacamole świetnie pasuje do pieczywa, a na imprezie sprawdzi się na przykład z nachosami.
Smacznego! :)
